Mieszkanka Rzeszowa okradziona metodą "na hydraulika"
27 września, 2024Wiadomości / Na sygnale / Rzeszów
Zdjęcie ilustracyjne
Mieszkanka Rzeszowa straciła oszczędności swojego życia. Nieznajoma przekonała seniorkę, że pracuje w firmie, która bada bieżącą wodę.
Oszustwo metodą "na hydraulika" jest dobrze znane policjantom. Do samotnie mieszkających seniorów pukają osoby, przedstawiające się za pracowników firm, które badają ciśnienie wody, drożność rur, bądź instalacji wodnej. W trakcie, gdy jeden z przestępców udaje się z seniorem do łazienki, gdzie każe mu odkręcać wodę, drugi plądruje mieszkanie w poszukiwaniu gotówki lub innych wartościowych przedmiotów.
O takim właśnie zdarzeniu powiadomiła wczoraj mieszkanka osiedla Króla Augusta w Rzeszowie. Do drzwi 88-latki zapukała młoda kobieta. Gdy została wpuszczona do mieszkania od razu udała się do łazienki. Pod pretekstem badania wody, nakazała seniorce, aby odkręciła wodę w słuchawce prysznica. W tym czasie oszustka cały czas była w kontakcie telefonicznym z drugą osobą. Po trwającym kilka minut badaniu, podczas którego seniorka przebywała z nią w łazience, nieznajoma wyszła z mieszkania.
Jakis czas później 88-latka odkryła brak koperty, z której było 7 tysięcy złotych. Wtedy też postanowiła udać się do administracji, gdzie dowiedziała się, że nikt nie zlecał badania wody. Dzień później seniorka zorientowała się, że przestępcy zrabowali jej łącznie 17 tysięcy złotych.
O takim właśnie zdarzeniu powiadomiła wczoraj mieszkanka osiedla Króla Augusta w Rzeszowie. Do drzwi 88-latki zapukała młoda kobieta. Gdy została wpuszczona do mieszkania od razu udała się do łazienki. Pod pretekstem badania wody, nakazała seniorce, aby odkręciła wodę w słuchawce prysznica. W tym czasie oszustka cały czas była w kontakcie telefonicznym z drugą osobą. Po trwającym kilka minut badaniu, podczas którego seniorka przebywała z nią w łazience, nieznajoma wyszła z mieszkania.
Jakis czas później 88-latka odkryła brak koperty, z której było 7 tysięcy złotych. Wtedy też postanowiła udać się do administracji, gdzie dowiedziała się, że nikt nie zlecał badania wody. Dzień później seniorka zorientowała się, że przestępcy zrabowali jej łącznie 17 tysięcy złotych.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!