Ekscytująca walka o tytuł mistrza Europy w Sanoku

Franz Zorn wygrał w Sanoku pierwszy z dwóch turniejów finałowych Texom European Individual Ice Speedway Championship.

Już pierwsza seria wyścigów w Sanoku rozgrzała widownię do czerwoności. Oglądano sporo tak lubianych "mijanek". Skutecznym atakiem po jeden punkt popisał się m.in. Knapp, ale szybkością najbardziej imponował Bauer, który pokonał Zorna, a także dwaj Finowie - Max Koivula oraz Heikki Huusko. Cała trójka miała po dwóch seriach startów komplet zwycięstw.

W trzeciej serii rozpoczął się dramat Huusko. Ambitny młody Fin został wykluczony z powodu upadku, podobne zdarzenie miało miejsce także w jego czwartym starcie. Po ostatnie dwa punkty wyjechał już na rezerwowym sprzęcie Koivuli, lecz nie wystarczyło to do jazdy w barażu.

Kłopoty sprzętowe dosięgnęły także Knappa. Polak od swojego trzeciego wyścigu miał coraz większe problemy i dwa wywalczone punkty wystarczyły mu zaledwie do zdobycia piętnastej pozycji.

- Będziemy szukali przyczyny, bo motocykl wyraźnie stracił na mocy. W moim trzecim biegu zwyczajnie stanął w miejscu - powiedział wyraźnie podłamany Knapp.

Miejsce w finale po fazie zasadniczej zapewnili sobie Bauer i Zorn. Do barażu dostali się za to coraz szybsi z wyścigu na wyścig Max Niedermaier i Olsen, a także solidny Lukas Hutla oraz Koivula. Pierwsi dwaj bez większego trudu awansowali do finału. Tam dość niespodziewanie start zdecydowanie przegrał Bauer i od początku wyścigu jechał z tyłu. Zorna próbował gonić - bez powodzenia - Niedermaier, który był jednak wyraźnie szybszy od Olsena. Tym samym Austriak zbliżył się do obrony tytułu mistrzowskiego, ale wszystko rozstrzygnie się w niedzielę. Rywalizacja na torze "Błonie" rozpocznie się znów o 14.00.

- Tor w Sanoku był dzisiaj bardzo szybki, można było rozpędzić się na maxa - przyznał Zorn. - Czułem duże wsparcie od publiczności i oczywiście jestem bardzo zadowolony z wygranej. To jednak dopiero połowa drogi - dodał obrońca tytułu.