Podejrzani o pobicie zatrzymani przez policjantów
20 marca, 2025Wiadomości / Na sygnale / Rzeszów

(fot. KMP Rzeszów)
Zarzut pobicia dokonanego wspólnie i w porozumieniu usłyszał mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego i strzyżowskiego. Mężczyźni zaatakowali i pobili 34-latka.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 16 marca przed północą, w jednym z bloków na ul. Strażackiej. Pokrzywdzony, wyszedł na klatkę schodową i poprosił dwóch, dobijających się do drzwi sąsiedniego mieszkania mężczyzn, aby się uspokoili i przestali hałasować.
Po niedługim czasie, mężczyzna wyszedł ze swojego mieszkania z zamiarem wyjścia na zewnątrz. Piętro niżej, zastał siedzących na schodach dwóch mężczyzn, którym wcześniej zwrócił uwagę. Pomiędzy nimi wywiązała się dyskusja, w trakcie której jeden z nich uderzył 34-latka w twarz. Ten zawrócił i chciał się schować w swoim mieszkaniu, jednak agresorzy poszli za nim. Jeden z nich zablokował nogą drzwi od mieszkania, po czy obaj weszli do środka i pobili 34-latka.
Kiedy usłyszeli, że o zdarzeniu zostali powiadomieni rzeszowscy policjanci, obaj uciekli z miejsca, a pokrzywdzony trafił do szpitala. Na szczęście jego obrażenia nie były poważne.
Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce, w rejonie bloku, w którym doszło do pobicia zauważyli dwóch mężczyzn. Mając podejrzenia, że to oni mają związek z tym zdarzeniem, podjęli wobec nich interwencję. 26-letni mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego oraz 27-latek z powiatu strzyżowskiego zostali zatrzymani. Obaj trafili do policyjnej izby zatrzymań.
Materiał dowodowy jaki został zgromadzony przez policjantów z komisariatu na Nowym, już następnego dnia, pozwolił na przedstawienie im zarzutu. 26 i 27-latek podejrzani są o to, że wspólnie i w porozumieniu, poprzez siłowe przepchnięcie drzwi wejściowych, wdarli się do mieszkania pokrzywdzonego i tam zadawali mu uderzenia oraz kopali go po dolnych częściach ciała, tym samym narażając go na bezpośrednie niebezpieczeństwo.
Akta sprawy funkcjonariusze przesłali do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, która swoim nadzorem objęła to postępowanie. Prokurator zastosował wobec podejrzanych środki wolnościowe w postaci policyjnego dozoru oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Po niedługim czasie, mężczyzna wyszedł ze swojego mieszkania z zamiarem wyjścia na zewnątrz. Piętro niżej, zastał siedzących na schodach dwóch mężczyzn, którym wcześniej zwrócił uwagę. Pomiędzy nimi wywiązała się dyskusja, w trakcie której jeden z nich uderzył 34-latka w twarz. Ten zawrócił i chciał się schować w swoim mieszkaniu, jednak agresorzy poszli za nim. Jeden z nich zablokował nogą drzwi od mieszkania, po czy obaj weszli do środka i pobili 34-latka.
Kiedy usłyszeli, że o zdarzeniu zostali powiadomieni rzeszowscy policjanci, obaj uciekli z miejsca, a pokrzywdzony trafił do szpitala. Na szczęście jego obrażenia nie były poważne.
Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce, w rejonie bloku, w którym doszło do pobicia zauważyli dwóch mężczyzn. Mając podejrzenia, że to oni mają związek z tym zdarzeniem, podjęli wobec nich interwencję. 26-letni mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego oraz 27-latek z powiatu strzyżowskiego zostali zatrzymani. Obaj trafili do policyjnej izby zatrzymań.
Materiał dowodowy jaki został zgromadzony przez policjantów z komisariatu na Nowym, już następnego dnia, pozwolił na przedstawienie im zarzutu. 26 i 27-latek podejrzani są o to, że wspólnie i w porozumieniu, poprzez siłowe przepchnięcie drzwi wejściowych, wdarli się do mieszkania pokrzywdzonego i tam zadawali mu uderzenia oraz kopali go po dolnych częściach ciała, tym samym narażając go na bezpośrednie niebezpieczeństwo.
Akta sprawy funkcjonariusze przesłali do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, która swoim nadzorem objęła to postępowanie. Prokurator zastosował wobec podejrzanych środki wolnościowe w postaci policyjnego dozoru oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP Rzeszów
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!