Tragedia w Jeziorze Solińskim. Utonął mieszkaniec powiatu krośnieńskiego
05 lipca, 2024Podkarpacie / Na sygnale
zdjęcie ilustracyjne
4 lipca w Jeziorze Solińskim w miejscowości Rajskie, utonął mężczyzna. 59-latek został wyciągnięty z wody przez świadka. Mimo reanimacji jego życia nie udało się uratować.
Wczoraj (4 lipca) po godz. 16, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lesku został powiadomiony o utonięciu osoby w Jeziorze Solińskim.
- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, którzy łodzią służbową dotarli na miejsce tragedii wynika, że 59-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego zatonął razem z łodzią o napędzie elektrycznym, którą pływał po zalewie - poinformowała KWP w Rzeszowie.
Wystający z wody dziób łodzi zauważył mężczyzna, który wcześniej widział ją płynącą po jeziorze. Swoją łodzią wiosłową podpłynął do wraku i wówczas zauważył dryfujące ciało mężczyzny. Świadek wyciągnął go z wody, powiadomił służby i podjął próbę ratowania jego życia. Niestety, mimo reanimacji, 59-latka nie udało się uratować.
Policja przypomina najważniejsze zasady dotyczące bezpieczeństwa nad wodą:
- korzystając z kąpielisk, do wody wchodźmy tylko w miejscach do tego wyznaczonych i nadzorowanych przez osoby do tego uprawnione,
- stosujmy się do poleceń wydawanych przez ratowników,
- nigdy, nie wchodźmy do wody po spożyciu alkoholu,
- nie wchodźmy do wody zaraz po opalaniu - może to grozić szokiem termicznym lub utratą przytomności,
- nigdy nie pozwalajmy, aby dziecko samo weszło do wody, pamiętajmy, że nad bezpieczeństwem kąpiących się dzieci zawsze musi czuwać ktoś dorosły,
- nie skaczmy do wody z dużej wysokości - takie skoki są niebezpieczne i mogą grozić urazem głowy lub kręgosłupa,
- dzieci i osoby dorosłe, które korzystają ze sprzętów pływających, powinny mieć na sobie założony kapok.
- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, którzy łodzią służbową dotarli na miejsce tragedii wynika, że 59-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego zatonął razem z łodzią o napędzie elektrycznym, którą pływał po zalewie - poinformowała KWP w Rzeszowie.
Wystający z wody dziób łodzi zauważył mężczyzna, który wcześniej widział ją płynącą po jeziorze. Swoją łodzią wiosłową podpłynął do wraku i wówczas zauważył dryfujące ciało mężczyzny. Świadek wyciągnął go z wody, powiadomił służby i podjął próbę ratowania jego życia. Niestety, mimo reanimacji, 59-latka nie udało się uratować.
Policja przypomina najważniejsze zasady dotyczące bezpieczeństwa nad wodą:
- korzystając z kąpielisk, do wody wchodźmy tylko w miejscach do tego wyznaczonych i nadzorowanych przez osoby do tego uprawnione,
- stosujmy się do poleceń wydawanych przez ratowników,
- nigdy, nie wchodźmy do wody po spożyciu alkoholu,
- nie wchodźmy do wody zaraz po opalaniu - może to grozić szokiem termicznym lub utratą przytomności,
- nigdy nie pozwalajmy, aby dziecko samo weszło do wody, pamiętajmy, że nad bezpieczeństwem kąpiących się dzieci zawsze musi czuwać ktoś dorosły,
- nie skaczmy do wody z dużej wysokości - takie skoki są niebezpieczne i mogą grozić urazem głowy lub kręgosłupa,
- dzieci i osoby dorosłe, które korzystają ze sprzętów pływających, powinny mieć na sobie założony kapok.
Źródło: KWP Rzeszów, Autor: opr. /AJ/
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!