W trakcie minionego weekendu policjanci rzeszowskiej komendy odnotowali 3 wypadki, w których ranne zostały 3 osoby.
W piątek 12 lipca w Rzeszowie doszło do trzech wypadków. Pierwszy miał miejsce po godz. 7:40, na ul. Wetlińskiej. Kierująca oplem, 44-letnia mieszkanka powiatu rzeszowskiego, najprawdopodobniej podczas parkowania, nie zabezpieczyła pojazdu w sposób prawidłowy, w wyniku czego opel samoczynnie stoczył się i potrącił pieszą. W wyniku zdarzenia piesza, 85-letnia mieszkanka Rzeszowa, trafiła do szpitala.

Drugi miał miejsce przed godz. 8:30 na ul. Słocińskiej. Jak wstępnie ustalili, 63-letnia kierującą toyotą, wyjeżdżając z drogi dojazdowej do posesji, w trakcie skręcania w lewo, najprawdopodobniej nie ustąpiła pierwszeństwa rowerzyście. W wyniku zdarzenia 44-letni cyklista z obrażeniami został przewieziony do szpitala.

Wieczorem, po godz.18, doszło do kolejnego wypadku z udziałem rowerzysty. W Tyczynie na ul. Mickiewicza, 61-letni kierujący pojazdem citroen, jadąc w kierunku Błażowej, w trakcie wyprzedzania zderzył się z 42-letnim kierującym rowerem. Jak ustalili funkcjonariusze, rowerzysta najprawdopodobniej chcąc zjechać na chodnik, nie zasygnalizował manewru skrętu w lewo. W wyniku zderzenia kierujący rowerem doznał obrażeń i karetką pogotowia został przewieziony do szpitala.

Niestety, w trakcie trzech policjanci ujawnili 8 osób, które zdecydowały się na kierowanie pojazdem mimo tego, że wcześniej piły alkohol.

W piątek o godz. 17, policjanci Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Rzeszowie w trakcie wykonywania czynności służbowych zatrzymali do kontroli opla. Zbadali stan trzeźwości 22-letniego kierujacego i ustalili, że był nietrzeźwy, miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie.

Godzinę później o 17.55, w Mrowli, również patrol ruchu drogowego KWP, zatrzymał do kontroli kierujacego osobowy hyundaiem. 49-latek, który nim kierował miał blisko 0,6 promila alkoholu.

Po godz. 22, funkcjonariusze z rzeszowskiej komendy otrzymali informację o zdarzeniu z udziałem nietrzeźwego kierujacego. W Trzebosi na ul. Górnej, 34-letni kierujący hulajnogą elektryczną Motus, z niewyjaśnionych przyczyn przewrócił się na jezdnię doznając obrażeń ciała. Mundurowi ustalili, że mężczyzna był pijany, miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie.

Kilkanaście minut później o godz. 22:30, policyjny partol z Głogowa Małopolskiego zatrzymał 40-letniego kierującego mazdą, który w swoim organizmie miał prawie 2,5 promila alkoholu.

W sobotę 13 lipca policjanci ujawnili trzech nietrzeźwych kierujących. O godz. 13:45, mundurowi dostali informację o nietrzeźwym kierującym w Stobietnej. Jak wstępnie ustalili, 53-letni kierujący fordem, cofając wjechał do przydrożnego rowu. Kierującego przebadano na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu z wynikiem prawie 2,9 promila.

Kolejno o godz. 18:20, w Rzeszowie na ul. Strażackiej, 40-letni mieszkaniec Rzeszowa kierował volkswagenem mając 2,8 promila.

Niedługo później o godz. 19:40, w Rzeszowie na ul. Lubelskiej, policjanci zatrzymali do kontroli kierujacego motorowerem Junak. Od 47-letniego mieszkańca Rzeszowa wyczuli woń alkoholu. Potwierdziło to badanie, które wykazało u niego ponad 2,5 promila. Ponadto okazało się, że mężczyzna kierował pojazdem pomimo aktywnego zakazu orzeczonego przez Sąd Rejonowy w Rzeszowie.

W niedzielę 14 lipca o godz. 3:30, w Rzeszowie na ul. Ćwiklińskiej, funkcjonariusze ruchu drogowego zbadali stan trzeźwości 22-letniej kierującej hondą. Ustalili, że kobieta miała w organizmie ponad promil alkoholu.

O godz. 20:40, w Dynowie na Rynku mundurowi zatrzymali do kontroli forda. Okazało się, że jego kierujący był pijany, miał 1,7 promila alkoholu.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. rzeszow112.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.