W Rzeszowie otwarto drugi oddział SOR
03 czerwca, 2024Wiadomości / Zdrowie / Rzeszów / Inwestycje
W Szpitalu MSWiA otwarty został drugi w Rzeszowie Szpitalny Oddział Ratunkowy.
- W połowie kwietnia zapowiedziałam, że w Szpitalu MSWiA w czerwcu zostanie otwarty drugi w mieście szpitalny oddział ratunkowy. Cieszę się bardzo, że dziś udało się to zrobić. Wymagało to szeregu działań, ale wielokrotnie podkreślałam, że szybkie uruchomienie SOR-u jest jednym z moich priorytetów. Zwłaszcza, że inwestycja została rozpoczęta jeszcze w 2015 r. - przypomniała wojewoda podkarpacki.
Zwróciła uwagę, że na mapie Polski zostało już tylko jedno miasto będące stolicą województwa bez drugiego szpitalnego oddziału ratunkowego.
Teresa Kubas-Hul mówiła, że nowy SOR w Rzeszowie zwiększy dostępność do szybkiej i skutecznej pomocy medycznej dla pacjentów będących w stanach nagłego zagrożenia życia lub zdrowia, przełoży się na lepszą organizację pracy i podniesienie standardów opieki.
- Potrzebę kolejnego SOR-u w Rzeszowie zobrazowała liczbami. W Rzeszowie i powiecie jest w sumie ok. 400 tys. osób. 14 SOR-ów działających dotąd w podkarpackich szpitalach udzielało średnio rocznie ponad 240 tys. świadczeń zdrowotnych. Jeden SOR w Rzeszowie to było za mało. Przyjmował on kilkadziesiąt tysięcy pacjentów rocznie. Dynamiczny rozwój Rzeszowa oznacza, że liczba mieszkańców stale będzie rosła. A wraz z nią liczba wymagających natychmiastowej pomocy lekarskiej. Dlatego rozbudowanie infrastruktury medycznej było wręcz niezbędne - zaznaczała wojewoda.
Szpital MSWiA położony jest w zachodniej części miasta, tuż obok skrzyżowania dwóch głównych arterii. Ta lokalizacja pozwoli na zdecydowane skrócenie czasu dotarcia do placówki pacjentów z zachodnio-północnej części miasta i terenów przyległych.
Wiesław Szczepański, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji zaczął od podziękowań wojewodzie. - Gdyby nie wspólna determinacja, nie byłoby dziś tego otwarcia. Zdaję sobie sprawę, że był on niezmiernie potrzebny mieszkańcom Rzeszowa - mówił.
Podliczał, że oddział kosztował niecałe 20 mln zł, w tym 12 mln zł to środki pozyskane z UE, 4 mln przekazane z MSWiA, 2,5 mln z Ministerstwa Zdrowia, a resztę placówka dołożyła ze swoich środków.
Zwróciła uwagę, że na mapie Polski zostało już tylko jedno miasto będące stolicą województwa bez drugiego szpitalnego oddziału ratunkowego.
Teresa Kubas-Hul mówiła, że nowy SOR w Rzeszowie zwiększy dostępność do szybkiej i skutecznej pomocy medycznej dla pacjentów będących w stanach nagłego zagrożenia życia lub zdrowia, przełoży się na lepszą organizację pracy i podniesienie standardów opieki.
- Potrzebę kolejnego SOR-u w Rzeszowie zobrazowała liczbami. W Rzeszowie i powiecie jest w sumie ok. 400 tys. osób. 14 SOR-ów działających dotąd w podkarpackich szpitalach udzielało średnio rocznie ponad 240 tys. świadczeń zdrowotnych. Jeden SOR w Rzeszowie to było za mało. Przyjmował on kilkadziesiąt tysięcy pacjentów rocznie. Dynamiczny rozwój Rzeszowa oznacza, że liczba mieszkańców stale będzie rosła. A wraz z nią liczba wymagających natychmiastowej pomocy lekarskiej. Dlatego rozbudowanie infrastruktury medycznej było wręcz niezbędne - zaznaczała wojewoda.
Szpital MSWiA położony jest w zachodniej części miasta, tuż obok skrzyżowania dwóch głównych arterii. Ta lokalizacja pozwoli na zdecydowane skrócenie czasu dotarcia do placówki pacjentów z zachodnio-północnej części miasta i terenów przyległych.
Wiesław Szczepański, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji zaczął od podziękowań wojewodzie. - Gdyby nie wspólna determinacja, nie byłoby dziś tego otwarcia. Zdaję sobie sprawę, że był on niezmiernie potrzebny mieszkańcom Rzeszowa - mówił.
Podliczał, że oddział kosztował niecałe 20 mln zł, w tym 12 mln zł to środki pozyskane z UE, 4 mln przekazane z MSWiA, 2,5 mln z Ministerstwa Zdrowia, a resztę placówka dołożyła ze swoich środków.
Tagi: SP ZOZ MSWIA w Rzeszowie
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!