Do Albanii na "wielokrotnym" zezwoleniu
27.01.2023 08:18Podkarpacie
(fot. WITD Rzeszów)
Inspektorzy transportu drogowego z WITD w Rzeszowie zatrzymali do kontroli macedoński ciągnik siodłowy wraz z naczepą, którego kierowca kilkukrotnie wykorzystał jedno zezwolenie na wykonywanie międzynarodowych przewozów drogowych.
25 stycznia podkarpaccy inspektorzy Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego w Rzeszowie zatrzymali zespół pojazdów, należący do macedońskiego przewoźnika.
Z ustaleń wynikało, że kierowca przewoził ładunek z Polski do Albanii, co wymagało posiadania zezwolenia na wykonywanie międzynarodowych przewozów drogowych "do/z kraju trzeciego". Kierowca okazał takie zezwolenie, wydane w Macedonii dla przewoźnika wykonującego przewóz, które upoważniało go do wykonania jednego przewozu.
- Jak się okazało, blankiet zezwolenia był już wcześniej wypełniany i to nie jeden raz, co oznaczało, że przewoźnik wcześniej wykorzystywał to zezwolenie. Przy odpowiednim ułożeniu dokumentu pod światło, można było zauważyć odgniecione na papierze ślady po wcześniejszym wypełnieniu. Dodatkowo naświetlenie dokumentu urządzeniem emitującym światło ultrafioletowe, w miejscach, które ma obowiązek wypełnić kierowca przed wjazdem do Polski, ujawniło świecące pozostałości zmazywalnego długopisu. W związku z tym dokument uznano za nieważny - poinformowała WITD w Rzeszowie.
Kontrolowany pojazd został skierowany na parking strzeżony, na którym pozostanie do czasu uzyskania przez przewoźnika prawidłowego zezwolenia oraz wpłaceniu 12 tys. złotych kaucji. Wysokość kaucji odpowiada przewidywanej karze za wykonywanie międzynarodowego przewozu drogowego rzeczy bez zezwolenia.
Z ustaleń wynikało, że kierowca przewoził ładunek z Polski do Albanii, co wymagało posiadania zezwolenia na wykonywanie międzynarodowych przewozów drogowych "do/z kraju trzeciego". Kierowca okazał takie zezwolenie, wydane w Macedonii dla przewoźnika wykonującego przewóz, które upoważniało go do wykonania jednego przewozu.
- Jak się okazało, blankiet zezwolenia był już wcześniej wypełniany i to nie jeden raz, co oznaczało, że przewoźnik wcześniej wykorzystywał to zezwolenie. Przy odpowiednim ułożeniu dokumentu pod światło, można było zauważyć odgniecione na papierze ślady po wcześniejszym wypełnieniu. Dodatkowo naświetlenie dokumentu urządzeniem emitującym światło ultrafioletowe, w miejscach, które ma obowiązek wypełnić kierowca przed wjazdem do Polski, ujawniło świecące pozostałości zmazywalnego długopisu. W związku z tym dokument uznano za nieważny - poinformowała WITD w Rzeszowie.
Kontrolowany pojazd został skierowany na parking strzeżony, na którym pozostanie do czasu uzyskania przez przewoźnika prawidłowego zezwolenia oraz wpłaceniu 12 tys. złotych kaucji. Wysokość kaucji odpowiada przewidywanej karze za wykonywanie międzynarodowego przewozu drogowego rzeczy bez zezwolenia.
Źródło: WITD Rzeszów
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!