Oszukana metodą "na policjanta"
23.11.2024 13:02Podkarpacie
(fot. KPP Dębica)
Około 30 tys. złotych straciła mieszkanka powiatu dębickiego, w wyniku oszustwa metodą "na policjanta". Oszuści podając się za funkcjonariuszy policji, przekonali, pokrzywdzoną, że jej oszczędności zgromadzone w banku są zagrożone.
Funkcjonariusze nieustannie, informują o różnych metodach, którymi posługują się oszuści. Jedną z takich metod jest oszustwo "na policjanta". W przestępczych procederach sprawcy wykorzystują "spoofing", czyli rodzaju ataku, który pozwala podszyć się pod wybrany adres e-mail, czy też numer telefonu.
Wczoraj, do Komendy Powiatowej Policji w Dębicy, zgłosiła się kobieta, która padła ofiarą oszustów. Jak oświadczyła, zadzwonił do niej telefon, kobieta odebrała połączenie, mężczyzna po drugiej stronie przedstawił jako policjant z dębickiej komendy. Poinformował, że funkcjonariusze są na tropie oszustów, którzy okradają mieszkańców Dębicy, poprzez zhakowanie kont bankowych. Oszuści podczas rozmowy uzyskali od kobiety numer telefonu jej męża, który również był w tym czasie w domu. Fałszywy policjant wraz ze swoim wspólnikiem utrzymywali ciągły kontakt telefoniczny z małżeństwem.
Przestępcy polecili pojechać do banku, wybrać oszczędności i pozostawić we wskazanym miejscu. 64-letnia mieszkanka Dębicy oraz jej 67 letni mąż, stracili około 30 tysięcy złotych. Kiedy zorientowali się, że padli ofiarą oszustów było już za późno.
Wczoraj, do Komendy Powiatowej Policji w Dębicy, zgłosiła się kobieta, która padła ofiarą oszustów. Jak oświadczyła, zadzwonił do niej telefon, kobieta odebrała połączenie, mężczyzna po drugiej stronie przedstawił jako policjant z dębickiej komendy. Poinformował, że funkcjonariusze są na tropie oszustów, którzy okradają mieszkańców Dębicy, poprzez zhakowanie kont bankowych. Oszuści podczas rozmowy uzyskali od kobiety numer telefonu jej męża, który również był w tym czasie w domu. Fałszywy policjant wraz ze swoim wspólnikiem utrzymywali ciągły kontakt telefoniczny z małżeństwem.
Przestępcy polecili pojechać do banku, wybrać oszczędności i pozostawić we wskazanym miejscu. 64-letnia mieszkanka Dębicy oraz jej 67 letni mąż, stracili około 30 tysięcy złotych. Kiedy zorientowali się, że padli ofiarą oszustów było już za późno.
Źródło: KPP Dębica
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!