Mieszkańcy Kobylan pamiętają o swoim wybitnym rodaku
22.11.2024 19:23Podkarpacie
(fot. Tomasz Czech)
Uroczystość w Kobylanach przypomniała o dorobku prof. Szymona Wierdaka, naukowca i społecznika, którego praca i wartości pozostają wzorem dla lokalnej społeczności.
Dziś (22 listopada) na cmentarzu w Kobylanach (gmina Chorkówka) odbyło się odsłonięcie i poświęcenie tablicy pamiątkowej dedykowanej prof. Szymonowi Wierdakowi - wybitnemu naukowcowi, leśnikowi i działaczowi społecznemu, pochodzącemu z tej miejscowości. Uroczystość zgromadziła mieszkańców, społeczność szkolną, przedstawicieli władz gminy oraz krewnych profesora, którzy wspólnie uczcili jego pamięć w tuż po 75 rocznicy jego śmierci.
Tablica została umieszczona na kamieniu pochodzącym z kamieniołomu w Lipowicy, którego pozyskanie było możliwe dzięki staraniom lokalnej społeczności oraz wsparciu władz gminy. Początkowo planowano umieścić obelisk w parku przy dworze, jednak ze względu na wysokie koszty związane z koniecznością spełnienia wymogów konserwatorskich zdecydowano, dzięki uprzejmości księdza proboszcza Roberta Niemczyka, na lokalizację na cmentarzu parafialnym.
Uroczystość otworzyła Mariola Krężałek, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej w Kobylanach, która w imieniu społeczności lokalnej wyraziła uznanie dla osiągnięć profesora oraz podziękowanie wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji wydarzenia.
- Szymon Wierdak urodził się 26 października 1883 roku w Kobylanach, w rodzinie małorolnych chłopów, którą stać było tylko na wykształcenie jednego z sześciorga dzieci. Wyjechał z Kobylan, ale nigdy nie zapomniał skąd pochodził i chętnie przyjeżdżał w rodzinne strony - mówiła Mariola Krężałek.
Tablicę odsłonili Urszula Solińska-Surma, wnuczka siostry profesora i inicjatorka upamiętnienia, oraz Zbigniew Wierdak, najstarszy wnuk brata profesora. Poświęcenia tablicy dokonał ks. Robert Niemczyk, proboszcz parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Kobylanach. Uczestnicy złożyli pod tablicą kwiaty, zapalili znicze oraz wykonali pamiątkowe zdjęcie.
Po zakończeniu uroczystości na cmentarzu zgromadzeni udali się do Domu Ludowego, gdzie Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, wygłosił prelekcję poświęconą życiu i działalności profesora. Podczas wykładu wskazał na szerokie spektrum jego zainteresowań oraz zasług w dziedzinie nauk leśnych.
- Przybliżę koleje życia profesora Wierdaka, bardzo skomplikowane i ciekawe, bo był i żołnierzem, i niepodległościowcem, i leśnikiem, i dendrologiem, i można powiedzieć dziennikarzem w dzisiejszym rozumieniu - powiedział przed rozpoczęciem Edward Marszałek. - Czasopismo "Sylwan", które prowadził przez 20 lat, to najstarsze leśne pismo naukowe na świecie, ukazujące się od ponad 200 lat - podkreślił.
Szymon Wierdak urodził się w 1883 roku w Kobylanach i pomimo trudnych warunków rodzinnych ukończył studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, zdobywając tytuł doktora filozofii. Był nie tylko wybitnym naukowcem, ale także pedagogiem, który wychował pokolenia młodzieży zainteresowanej przyrodą. Przez wiele lat związany był z Politechniką Lwowską, a po II wojnie światowej wrócił do Krakowa, gdzie pracował na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Podczas prelekcji Edward Marszałek wskazał również na cechy charakteru profesora, które czyniły go wyjątkowym.
- Zawsze pozostawał wierny swojej pasji i wartościom, niezależnie od ustroju czy trudności życiowych. Był człowiekiem "orkiestrą" - leśnikiem, filozofem, społecznikiem i naukowcem - powiedział Edward Marszałek.
Tablica została umieszczona na kamieniu pochodzącym z kamieniołomu w Lipowicy, którego pozyskanie było możliwe dzięki staraniom lokalnej społeczności oraz wsparciu władz gminy. Początkowo planowano umieścić obelisk w parku przy dworze, jednak ze względu na wysokie koszty związane z koniecznością spełnienia wymogów konserwatorskich zdecydowano, dzięki uprzejmości księdza proboszcza Roberta Niemczyka, na lokalizację na cmentarzu parafialnym.
Uroczystość otworzyła Mariola Krężałek, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej w Kobylanach, która w imieniu społeczności lokalnej wyraziła uznanie dla osiągnięć profesora oraz podziękowanie wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji wydarzenia.
- Szymon Wierdak urodził się 26 października 1883 roku w Kobylanach, w rodzinie małorolnych chłopów, którą stać było tylko na wykształcenie jednego z sześciorga dzieci. Wyjechał z Kobylan, ale nigdy nie zapomniał skąd pochodził i chętnie przyjeżdżał w rodzinne strony - mówiła Mariola Krężałek.
Tablicę odsłonili Urszula Solińska-Surma, wnuczka siostry profesora i inicjatorka upamiętnienia, oraz Zbigniew Wierdak, najstarszy wnuk brata profesora. Poświęcenia tablicy dokonał ks. Robert Niemczyk, proboszcz parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Kobylanach. Uczestnicy złożyli pod tablicą kwiaty, zapalili znicze oraz wykonali pamiątkowe zdjęcie.
Po zakończeniu uroczystości na cmentarzu zgromadzeni udali się do Domu Ludowego, gdzie Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, wygłosił prelekcję poświęconą życiu i działalności profesora. Podczas wykładu wskazał na szerokie spektrum jego zainteresowań oraz zasług w dziedzinie nauk leśnych.
- Przybliżę koleje życia profesora Wierdaka, bardzo skomplikowane i ciekawe, bo był i żołnierzem, i niepodległościowcem, i leśnikiem, i dendrologiem, i można powiedzieć dziennikarzem w dzisiejszym rozumieniu - powiedział przed rozpoczęciem Edward Marszałek. - Czasopismo "Sylwan", które prowadził przez 20 lat, to najstarsze leśne pismo naukowe na świecie, ukazujące się od ponad 200 lat - podkreślił.
Szymon Wierdak urodził się w 1883 roku w Kobylanach i pomimo trudnych warunków rodzinnych ukończył studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, zdobywając tytuł doktora filozofii. Był nie tylko wybitnym naukowcem, ale także pedagogiem, który wychował pokolenia młodzieży zainteresowanej przyrodą. Przez wiele lat związany był z Politechniką Lwowską, a po II wojnie światowej wrócił do Krakowa, gdzie pracował na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Podczas prelekcji Edward Marszałek wskazał również na cechy charakteru profesora, które czyniły go wyjątkowym.
- Zawsze pozostawał wierny swojej pasji i wartościom, niezależnie od ustroju czy trudności życiowych. Był człowiekiem "orkiestrą" - leśnikiem, filozofem, społecznikiem i naukowcem - powiedział Edward Marszałek.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!