Pijany wracał z wesela obwodnicą

O dużym szczęściu może mówić 31-letni pieszy, który w sobotę (1 października) przed godz. 2, został zabrany przez policjantów z obwodnicy Jarosławia.

- Zgłoszenie o nietrzeźwym pieszym funkcjonariusze otrzymali od przypadkowego kierowcy, który jechał tą trasą. Skierowani na miejsce funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który poruszał się drogą krajową nr 77 w kierunku Przemyśla. Pieszy nie posiadał elementów odblaskowych i był bardzo słabo widoczny. Stwarzał realne zagrożenie przede wszystkim dla siebie, ale też dla innych uczestników ruchu drogowego - poinformowała KPP w Jarosławiu.

Okazało się, że 31-letni mieszkaniec gminy Radymno, miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Jak podał stróżom prawa, wraca z wesela do domu i nie wiedział, że nie może poruszać się pieszo tą drogą.
Ze względu na stan nietrzeźwości oraz zagrożenie, jakie stwarzał w ruchu drogowym, policjanci zawieźli go do miejsca zamieszkania. 31-latek nie uniknie odpowiedzialności za popełnione wykroczenia.

Policja przypomina, że pieszy, który porusza się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym, ma obowiązek umieścić w sposób widoczny dla kierujących element odblaskowy, wyróżniający go na drodze. Warto pamiętać, że po zmroku pieszy ubrany w ciemny strój jest widziany przez kierującego pojazdem z odległości około 40 metrów. Natomiast osoba piesza, mająca na sobie element odblaskowy, staje się widoczna nawet z odległości 150 metrów. Pozwala to kierowcom na bezpieczne ominięcie pieszego i uniknięcie potrącenia.