Surowe konsekwencje dla dwóch pijanych kierowców
29.08.2024 08:56Wiadomości / Na sygnale / Rzeszów / Chmielnik
Rzeszowscy policjanci zatrzymali dwóch pijanych kierowców. Obydwaj zdecydowali się zlekceważyć prawo i wsiąść za kółko pomimo wypitego wcześniej alkoholu.
We wtorek 27 sierpnia przed godz. 16, dyżurny miejski otrzymał informacje o nietrzeźwym kierującym, który w Chmielniku wjechał na prywatną posesję i uszkodził zaparkowany tam pojazd. Kierujący citroenem berlingo, 66-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i wjechał na prywatną posesję, gdzie uderzył w zaparkowanego citroena c5.
Na szczęście wewnątrz pojazdu nikogo nie było. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 66-latka. Okazało się, że mężczyzna był pijany, miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. To nie koniec jego problemów. W trakcie czynności funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Kolejne zgłoszenie otrzymali przed północą. Policjanci interweniowali na stacji paliw na ul. Podkarpackiej w Rzeszowie. Pracownicy stacji mieli podejrzenie, że kierujący audi, który przyjechał zatankować samochód może być nietrzeźwy. Zachowanie kierowcy wzbudziło ich podejrzenia, dlatego o wszystkim powiadomili dyspozytora numeru alarmowego 112.
Policjanci, którzy interweniowali, zgłoszenie potwierdzili. Ustalili, że 43-letni obywatel Ukrainy miał 2,20 promila alkoholu w swoim organizmie. Pojazdy, jakimi kierowali nietrzeźwi, zostały zabezpieczone. O dalszym losie obu mężczyzn zadecyduje sąd.
Na szczęście wewnątrz pojazdu nikogo nie było. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 66-latka. Okazało się, że mężczyzna był pijany, miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. To nie koniec jego problemów. W trakcie czynności funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Kolejne zgłoszenie otrzymali przed północą. Policjanci interweniowali na stacji paliw na ul. Podkarpackiej w Rzeszowie. Pracownicy stacji mieli podejrzenie, że kierujący audi, który przyjechał zatankować samochód może być nietrzeźwy. Zachowanie kierowcy wzbudziło ich podejrzenia, dlatego o wszystkim powiadomili dyspozytora numeru alarmowego 112.
Policjanci, którzy interweniowali, zgłoszenie potwierdzili. Ustalili, że 43-letni obywatel Ukrainy miał 2,20 promila alkoholu w swoim organizmie. Pojazdy, jakimi kierowali nietrzeźwi, zostały zabezpieczone. O dalszym losie obu mężczyzn zadecyduje sąd.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!